Psychoterapia psychodynamiczna skoncentrowana na przeniesieniu (TFP)

Być może wiele osób, które rozważają rozpoczęcie psychoterapii, zastanawia się, jaki nurt wybrać. Możliwości jest wiele, a brak jednoznacznej odpowiedzi na pytanie, która forma terapii będzie „najlepsza”, często prowadzi do licznych pytań i wątpliwości. Dlatego postanowiliśmy przybliżyć Państwu jeden z nurtów, który zyskuje coraz większe uznanie zarówno wśród terapeutów, jak i pacjentów – psychoterapię psychodynamiczną skoncentrowaną na przeniesieniu (TFP – Transference-Focused Psychotherapy). Jej twórcą jest znany psychiatra i psychoanalityk Otto Kernberg. Naszym celem jest poszerzenie Państwa wiedzy na temat tej metody – czym się charakteryzuje, jak wygląda w praktyce oraz dla kogo może być pomocna. Wierzymy, że artykuł ten pomoże w rozwianiu wątpliwości i ułatwi podjęcie decyzji, czy ten sposób pracy terapeutycznej jest zgodny z Państwa potrzebami. Tekst przygotowała Paulina Sadowska – dyplomowana psychoterapeutka psychodynamiczna, która obecnie szkoli się do uzyskania certyfikatu psychoterapeuty TFP.

Paulina Sadowska

5/10/20253 min read

Psychoterapia psychodynamiczna skoncentrowana na przeniesieniu (TFP)

Być może wiele osób, które rozważają rozpoczęcie psychoterapii, zastanawia się, jaki nurt wybrać. Możliwości jest wiele, a brak jednoznacznej odpowiedzi na pytanie, która forma terapii będzie „najlepsza”, często prowadzi do licznych pytań i wątpliwości.

Dlatego postanowiliśmy przybliżyć Państwu jeden z nurtów, który zyskuje coraz większe uznanie zarówno wśród terapeutów, jak i pacjentów – psychoterapię psychodynamiczną skoncentrowaną na przeniesieniu (TFP – Transference-Focused Psychotherapy). Jej twórcą jest znany psychiatra i psychoanalityk Otto Kernberg.

Naszym celem jest poszerzenie Państwa wiedzy na temat tej metody – czym się charakteryzuje, jak wygląda w praktyce oraz dla kogo może być pomocna. Wierzymy, że artykuł ten pomoże w rozwianiu wątpliwości i ułatwi podjęcie decyzji, czy ten sposób pracy terapeutycznej jest zgodny z Państwa potrzebami.

Tekst przygotowała Paulina Sadowska – dyplomowana psychoterapeutka psychodynamiczna, która obecnie szkoli się do uzyskania certyfikatu psychoterapeuty TFP.

Psychoterapia psychodynamiczna oparta na przeniesieniu – na czym właściwie polega i jak wygląda?

Psychoterapia psychodynamiczna to forma leczenia, która opiera się na relacji między pacjentem a terapeutą – ale nie jest to „zwykła rozmowa”. To głęboka, procesowa praca nad zrozumieniem swoich emocji, schematów działania i nieuświadomionych konfliktów wewnętrznych. I choć brzmi to poważnie – w rzeczywistości opiera się na bardzo ludzkim doświadczeniu: potrzebie bycia zrozumianym.

Jednym z ważniejszych elementów terapii jest kontrakt terapeutyczny. To swoista "umowa" między pacjentem a terapeutą, która określa warunki współpracy. Zawiera informacje o tym, jak często odbywają się sesje, ile trwają, jakie są zasady płatności czy odwołań spotkań. Ustala też, czy i jak możliwy jest kontakt poza sesjami – i co szczególnie ważne – definiuje role obu stron oraz cele leczenia, dostosowane indywidualnie do potrzeb pacjenta. Dlaczego to takie ważne? Bo ramy i struktura tworzą bezpieczną przestrzeń, w której pacjent może swobodnie eksplorować swoje doświadczenia, emocje i konflikty wewnętrzne.

Czy terapeuta tylko słucha? Mit!

Jednym z najczęstszych mitów na temat psychoterapii psychodynamicznej jest przekonanie, że terapeuta głównie milczy, a pacjent przez 50 minut mówi „do ściany”. To nieprawda. Terapeuta jest aktywnym uczestnikiem procesu. Jego zadaniem jest uważne słuchanie, komentowanie, odzwierciedlanie, doprecyzowanie i zadawanie pytań, które pomagają pacjentowi lepiej zrozumieć siebie. To właśnie ta aktywność – nienarzucająca, ale wspierająca – sprawia, że terapia staje się przestrzenią refleksji i wewnętrznego porządkowania.

Neutralność – nie znaczy chłód

Często spotykamy się też z nieporozumieniem dotyczącym neutralności terapeuty. Warto to wyjaśnić: neutralność nie oznacza emocjonalnej obojętności ani dystansu. Wręcz przeciwnie – terapeuta jest życzliwy, troskliwy i autentycznie zaangażowany w dobro pacjenta. Neutralność oznacza, że terapeuta nie ocenia, nie staje po żadnej stronie, nie doradza wprost, lecz wspiera pacjenta w samodzielnym odkrywaniu i rozumieniu swoich przeżyć. To postawa, która umożliwia głęboką obserwację własnego świata wewnętrznego i rozwijanie samoświadomości.

Wyjątkowa relacja

Relacja terapeutyczna różni się od każdej innej. To wyjątkowa relacja, w której to pacjent mówi o sobie, a terapeuta powstrzymuje się od dzielenia własnymi historiami. Dzięki temu cała uwaga może być skupiona na tym, co dzieje się w życiu psychicznym pacjenta – tu i teraz, oraz w kontekście przeszłości. To podejście tworzy unikalną przestrzeń, w której można bezpiecznie odkrywać nawet najbardziej wrażliwe czy trudne obszary doświadczeń.

Przeniesienie – czyli kiedy dawne uczucia wracają

Kluczowym elementem psychoterapii psychodynamicznej jest przeniesienie – mechanizm, w którym emocje i wzorce relacyjne z przeszłości (często nieświadome) zostają przeniesione na terapeutę. To, jak pacjent przeżywa i interpretuje relację z terapeutą, może być odzwierciedleniem jego wcześniejszych relacji – np. z rodzicami, ważnymi opiekunami, partnerami. Właśnie dzięki temu, że te wzorce pojawiają się „na żywo” w relacji terapeutycznej, można je rozpoznać, przeżyć w nowy sposób i zacząć zmieniać.

O czym się mówi na terapii?

Wbrew powszechnym wyobrażeniom – nie zawsze i nie od razu o dzieciństwie i przeszłości. W terapii psychodynamicznej punktem wyjścia są najczęściej trudności „tu i teraz” – to, z czym pacjent przychodzi na sesję, co go boli, co przeżywa, co go dotyka i z czym się mierzy.

Podsumowanie

Psychoterapia psychodynamiczna to nie szybka recepta, ale proces głębokiej zmiany. To zaproszenie do przyjrzenia się sobie z refleksją, uważnością i życzliwością. Jeśli czują Państwo, że są na etapie poszukiwania pomocy lub chcą Państwo lepiej zrozumieć siebie – warto rozważyć ten kierunek.

Nie musisz być „w poważnym kryzysie”, żeby rozpocząć terapię. Wystarczy, że czujesz, że coś Cię w Tobie samym nurtuje.

Paulina Sadowska